Złość przyjaciółką… ZMIAN
Bo w tym cały jest ambaras, żeby uświadomić sobie na czas... Ją, czyli ZŁOŚĆ! A najlepiej wtedy, kiedy zbliża się, dając nam znać o swoich przygotowaniach do wielkiego balu, poprzez:
- Napięcie w ciele,
- Ściśnięte gardło,
- Zaciśnięte zęby,
- Zaciśnięte pięści,
- Ból brzucha,
- Spocone dłonie,
- Irytację,
- Niepokój,
- Poddenerwowanie, bo...
Wtedy mamy szansę dokładnie odczytać informację, z jaką jak listonosz z listem do nas przychodzi. I zadziałać tak, jak chcemy zamiast reagować nawykowo. Tylko, że... To proste, a niełatwe w życiu bywa, prawda?
Tutaj odbierzesz PRZEZENT >>>
Pięknego dnia!
Aga - Twoja przewodniczka po relacji ze sobą
P.S.
A porozmawiasz ze mną... pisemnie? O, TUTAJ >>>