UFAĆ SOBIE

PRZEWROTNE?

„Tego dnia rozsądek działa na mnie, nie bardziej, niż muśnięcie jedwabnej apaszki na wietrze. Koniec lat 90-tych, ja studentka jednocześnie III i IV roku pedagogiki specjalnej. Spełniam się pogrążona w nauce i wolontariacie. Zapalony pedagog z sercem na dłoni, energii mi nie brak. Ale żeby?…”

Aby czytać dalej kliknij –>> TUTAJ