Pierwsze planowanie.
Brzmi znajomo?
„Od czego zacząć? Wszystko jest ważne. A im więcej o tym myślę, tym w głowie mam coraz większy chaos. Coś widzę ja, coś widzą inni. Każdy czegoś ode mnie chce. Od dziecka też. Za dużo tego!
Jak najlepiej pomóc mojemu dziecku w tym, co najczęściej, to go chyba po prostu przytłacza. Jak pokazać świat, skoro, niemal wszystkiego odmawia, krzyczy, ucieka? I nigdy nie wiem czy za chwilę znowu nie będzie kolejnej awantury, jak dla mnie, często o byle NIC.”
Oddech
Weź głęboki Oddech!
jeszcze 1
i jeszcze ze 2!
Masz w sobie ogrom troski o jego bezpieczeństwo? Szukasz czegoś co pozwoli Ci złapać sens Twoich wysiłków? Twojego bólu, nieprzespanych nocy. Ogrom nerwów. Łzy wściekłości. Bezsilność? Masz w sobie pogubienie po tym co słyszysz dokoła i tym co w internecie? Chcesz mieć kawałek swojego życia. Chcesz pracować ale nie wiesz czy wciąż masz do tego prawo?
Jedni mówią rób tak inni inaczej. A najgorsze jest to, że nie ma złotego leku. Nie ma recepty. Nauka nic mądrego nie wymyśliła. Nic co dawałoby jakąkolwiek gwarancję. Bo wtedy przecież natychmiast byś to zrobiła. Prawda?
To smutne. To drąży, odbiera siłę i motywację. Jak to złapać? Jak złapać wiatr w żagle? Jak uwierzyć, że Twoja moc jest z Tobą? Chcesz być jak większość zwyczajnych – nadzwyczajnych mam – trochę w tym niewidoczna. Ale za to z sercem wypełnionym dumą?! Radością. Szczęściem…
Zacznij TU gdzie jesteś, z TYM co masz, TAK jak umiesz.
Każdy ma swoje brylanty mocy dla swojego dzieciątka. I to bez względu na wszystko. Ile mam, ile dzieci, tyle niepowtarzalnych zestawów wartości ważnych w życiu.
Dla niektórych są to: radość, entuzjazm, czułość, energia, akceptacja, zaradność, samodzielność, wrażliwość, zaufanie i inne. Ja nie wiem jaką mamą Ty chcesz być. W jakie wartości na życie chcesz wyposażyć swoją pociechę. W moim wspieraniu Ciebie ważne dla mnie jest uznanie, że każdy ma prawo być szczęśliwy tak jak chce. Po swojemu. Ty i ja również.
Może teraz zdenerwujesz się czytając, że najlepszym co możesz zrobić dla dziecka, to zadbać o siebie. Ale zobacz! To nie jest egoizm! To inwestycja w odpowiedzialną relację. Tylko my dorośli mamy potencjał, by bezbronnemu dziecku oswoić czasem i dla nas trudny, dzisiejszy świat. To naprawdę ważne!
Wzmacniając siebie dopełniasz obietnicę: „Jestem i będę! Mama!”
Zaparz pachnącą kawę, albo jak dasz radę idź na spacer – tak byś mogła zebrać myśli i sama sobie szczerze odpowiedzieć na pytanie:
„Co dla Ciebie teraz jest najważniejsze w Twoim byciu mamą?”
Możliwe, że po różnych przeżyciach priorytet uległ zmianie. A może nie. Tylko teraz, by za nim iść poszukasz nowych dróg.